Podczas tego koncertu poznaliśmy „deszczowe kije”, instrumenty, które swoim brzmieniem przypominają padający deszcz. Mogliśmy także posłuchać dźwięków burzy z instrumentu o nazwie „burza”. Instrumenty bardzo odpowiadały marcowej pogodzie, w myśl powiedzenia „w marcu, jak w garncu”, trochę deszczu, słońca, wiatru i burzy 🙂